Dzień dwunasty

Autor

Stwierdziłam, że będę wieczorami zdawać relacje z mojego dnia, bo czasami coś zmieniam w menu,

Dzisiejszy mój dzień wyglądał następująco:

Śniadanie: dwa liście sałaty + dwa plasterki wędliny

Drugie śniadanie: jabłko

Obiad: 2 lyżki makaronu brązowego gotowanego + 1 burak gotowany i makaron troszke polałam olejem lnianym

Na podwieczorek nic dzis nie jadłam, jakoś nie czułam głodu

Kolacja: jogurt zbożowy

Komentarze

Patrząc na Twoje dzienne menu obliczam, że ilość kcal które dostarczasz swojemu organizmowi wynosi jakieś 500kcal? To naprawdę za mało! Piszę to tylko dla Twojego dobra, uwierz, że tak mało jedzenia sprawi, że zaburzysz pracę metabolizmu i nie będziesz w ogóle chudnąć, a wręcz będziesz tyć, bo każda ilość kcal jaką dostarczysz do organizmu będzie zamieniona na tłuszcz, gdyż organizm będzie go zachowywał na "gorsze dni", by bronić się przed niedoborami energii. Wiem po sobie, że niejedzenie nie prowadzi do niczego dobrego, ewentualnie do anoreksji, czego nikomu nie życzę. Poza tym, co zrobisz kiedy osiągniesz wymarzoną wagę? Wrócisz do swoich dawnych nawyków i dawnej wagi czy będziesz się tak odżywiać do końca życia, nie dostarczając odpowiedniej ilości energii, witamin i składników odżywczych dla siebie i tym samym tracąc zdrowie?
Chcemy dla Ciebie jak najlepiej, jesteśmy po to, by się wspierać! Poczytaj np. temat o bilansie energetycznym. Trzymam kciuki!

Dzięki za komentarz.

Już odpisuje na wszystko. jak czytam te komentarze, że za mało jedzenia itd to w sumie jestem w szoku, bo ja w ogóle głodna nie jestem, wręcz mam wrażenie ze jestem najedzona jak nigdy dotąd. w sumie nie chodzi mi o chudnięcie, bo w moim przypadku bez ruchu to ciężko schudnąć, bardziej chodzi mi o przemiane materii. Co do posiłków, to one zawsze były ograniczone w produkty, gdyż jestem alergiczką pokarmową. Uczula mnie mnóstwo produktów, które musze eliminować. I w tym wypadku wychodzi na to że nie powinnam jeść żadnych warzyw i owoców. Chodź przy tej diecie troche jem, i niestety objawy alergiczne występują.....

Hm, wydaje mi się, że nie czujesz głodu, dlatego, że organizm w jakimś stopniu mógł się już przyzwyczaić do małej ilości jedzenia, w sumie to już prawie 2 tygodnie. Też tak kiedyś miałam. Niestety zbyt mała wiedza i brak kwalifikacji nie pozwalają mi na ocenienie czy Twoja dieta jest dobra (jeśli zależy Ci na poprawie przemiany materii). Napisałaś również, jesteś uczulona na warzywa i owoce - ok, rozumiem, ale uważam,  że powinnaś dołożyć do posiłków więcej węglowodanów w postaci pełnoziarnistego pieczywa, makaronów, kaszy gryczanej lub brązowego ryżu (o ile nie wywołują one u Ciebie alergii). Dodam jeszcze, że powinnaś zwiększyć kaloryczność dziennego menu, przynajmniej o te 500kcal, żeby było minimum te 1000kcal, oczywiście spożywając produkty, na które nie jesteś uczulona. Zadbaj o lepsze śniadania, gdyż dają one energie na cały dzień, a co za tym idzie, przyczyniają się do poprawy przemiany materii, tak samo jak ćwiczenia. Najwięcej jedz do godziny 15, wieczorem już uważaj na posiłki i myślę, że będzie okej. Polecam również wizytę u dietetyka, on na pewno udzieli Ci wielu cennych rad, poza tym, można mu ufać bardziej, niż takiej "amatorce" jak ja :).

Mam nadzieję, że troszkę pomogłam! :)

 

 

Dzieki wielkie za troske i za cenne rady :)

postaram się do nich dostosować, choć tak jak mówiłaś juz chyba się przyzwyczaiłam i chyba ciężko będzie się znowu przestawić.....

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.