Będę tu chyba dodawać miliony postów, żeby mi się tylko udało.

Autor

Leżę sobie właśnie i już obmyślam co i jak będzie jutro. Wybieram się na basen:) muszę także kupić kalendarz, żebym mogła zapisywać w nim to, co zjadłam. :D Najgorszy będzie pierwszy tydzień, potem pójdzie lepiej, taką mam nadzieję. Myślę nad tym, ile kalorii dziennie powinnam jeść i wydaję mi się, że 600 mi wystarczy jeżeli chodzi o pierwszy tydzień. Taką dietę planuję aż do świąt, ale nawet wtedy nie zjem nic słodkiego! Muszę na zawsze wywalić ze swojego życia słodycze. Już teraz widzę, że ten blog mi pomoże. :) Nie wiem jeszcze jak będzie z treningami, czy pogodzę je z nauką. ZOBACZYMY! Jutro można powiedzieć dzień 1, na pewno napiszę co zjadłam, policzę kalorie. :) Lecę spać, dobranocki:)

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.