Jedzenie w pracy

Jedzenie w pracy

Pracujesz tak dużo, że nie masz czasu na gotowanie ani na ćwiczenia, a obiady jesz o późnych porach lub nie jesz ich wcale? To bardzo niedobrze, wiesz o tym prawda?

Taki tryb życia, zwłaszcza jeżeli pracujesz głównie na siedząco, to prosta droga do nadmiaru wagi, a w końcu otyłości i problemów ze zdrowiem. Przyjrzenie się swojemu rozkładowi dnia, obowiązkom i nawykom żywieniowym oraz wprowadzenie zdrowych przyzwyczajeń to sposób żeby temu zapobiec.

Wprowadź obiad do swojego grafiku

Codziennie masz wiele na głowie, zawsze jest jakiś projekt do dokończenia? Codziennie trzeba również jeść :) Co drugi dzień dobrze jest poćwiczyć. Spróbuj tak rozplanować zajęcia i obowiązki, żeby znaleźć przynajmniej 20 minut w środku dnia na zjedzenie obiadu. Jeżeli siedzisz w biurze i zamawiasz coś z restauracji, postaraj się wybierać takie, które serwują zdrowe, domowe obiady zamiast pizzy lub lasagni.

Zdrowy obiad powinien być priorytetem równie ważnym co oddanie projektu przed deadlinem. Jeżeli przyzwyczaisz się do tego, że w ciągu dnia musisz zjeść obiad, w końcu stanie się to dla ciebie normalną częścią dnia - i tak powinno być.

Nie musisz zawsze zamawiać gotowych dań. Jest wiele potraw, które można przygotować z wyprzedzeniem, a potem odgrzać w pracy. Taką np. zupę warzywną możesz przygotować sobie nawet na 2-3 dni, a w pozostałe dni zamówić coś na wynos (nawet niech raz będzie to pizza - raz w tygodniu przecież możesz sobie na nią pozwolić, jeżeli przez resztę czasu jesz zdrowo).

Przekonaj się do aktywności fizycznej

Po całym dniu spędzonym w pracy nie masz sił na nic, a już na pewno nie na wysiłek fizyczny... ale odrobina aktywności fizycznej kilka razy w tygodniu pomoże wzmocnić twój organizm, poprawić krążenie, a także samopoczucie. Wizyta na siłowni rano doda ci sił na resztę dnia, jeżeli pojeździsz na rowerku stacjonarnym po pracy, pobudzisz się i będziesz mieć trochę więcej energii na wieczór. Szkoda by było prosto z pracy iść do spania.

Nie musisz spędzać wielu godzin na siłowni, jeżeli nie masz na to czasu. Ale dobrze by było wybrać się na 15-30 minutowy spacer przynajmniej dwa razy w tygodniu, popracować trochę w ogrodzie na świeżym powietrzu lub zrobić kilka ćwiczeń z piłką fitness - jakakolwiek forma ruchu jest dla ciebie dobra. Spróbuj, a przekonasz się, że będziesz mieć więcej energii i lepsze samopoczucie!

Komentarze

Ja w pracy jem jakieś drobne rzeczy ze sklepiku na dole u nas - potem w domu ćwiczę, jem obiad... coś tam porobię i czas na kolację (grunt to nie chodzić głodnemu :P) i acetomale. Takie nawyki u mnie nie robią żadnej krzywdy, wręcz przeciwnie... ale faktycznie myślę czy nei gotować w domu i nie zabierać tego do pracy (z tym, że wszystko co gotuje na obiad, wyjadam jeszcze tego samego dnia :D).

Z CAŁEGO SERCA polecam Mgr Igora Mieńkowskiego.

Genialny trener, naprawdę. Przez wiele lat walczyłam z nadwagą i błędnie myślałam, że sama sobie poradzę. W końcu, po kolejnej nieudanej próbie, znajomi polecili mi Igora i szczerze mówiąc, na początku byłam sceptycznie nastawiona. Jednak już po kilku miesiącach nie tylko zrzuciłam zbędne kilogramy, ale widzę już ładny zarys mięśni (także na brzuchu, na którym nie tak dawno były same fałdy tłuszczu).
Zajął się nie tylko moim treningiem, ale też indywidualnie dobrał mi dietę i suplementację, a to wszystko za niewielką cenę. Więcej wydawałam na przypadkowe suplementy znajdowane w internecie (podobno skuteczne), po których moja waga nawet nie drgnęła, więc w sumie wyszłam na plus :)
Dodam jeszcze, że jest to osoba, która nie obiecuje cudów typu zrzucenie 20 kg w kilka dni, ale która w pełni profesjonalnie i z szacunkiem podejdzie do klienta. W dodatku wszystko (trening, dietę, suplementy) dobierze indywidualnie, udzieli cennych rad i wskazówek.

Jeśli jesteś zainteresowany albo wciąż masz wątpliwości, wszystkie informacje znajdziesz na jego stronie internetowej :)

Adres jego strony to www.igortreneronline.pl

 

Komentuj

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.