Dzień pierwszy

Autor

Do sylwestra zostało 5 tygodni.. Nie wiele czasu, ale wierzę że mi się uda.

Muszę przecież jakoś wyglądać :)

Ćwiczenia:

Mel B: brzuch, nogi pośladki + Tiffany boczki 

Ale nie jestem z siebie zadowolona.. Rano nie byłam tak pozytywnie nastawiona i wtrząchnęłam całą czekolade. Mam nadzieję ze była to moja ostatnia czekolada, zjedznona cała, na raz ;p

 

Zrobiłam dziś zdjęcia swojego ciała. Szczerze nie mogę na nie patrzeć, ale dzięki nim dostałam mocnego kopa. Teraz już będzie tylko lepiej, liczę na to :) Grunt to pozytywne nastawienie :)))

Komentarze

Widzę, że miałaś namiętne pożegnanie z czekoladą :):)  Faktycznie, takie ilości, to trochę sporo, ale ja jak się zabiorę za jedzenie czekolady, to aż słszę jak ona do mnie woła "Zjedz mnie całą! Do ostatniej kosteczki!" :D

Ja też mam nadzieję, że do sylwestra chociaż troszkę centymetrów mi ucieknie :):)

Powodzenia! 3mam kciuki :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.