Z wagą krucho, ale nareszcie nie wpływa to na moje samopoczucie.

Autor

Znowu przybyłam na wadze ale nareszcie nie mam z tego powodu doła:)Czuję wyjątkowa taka jaka jestem, a jeżeli uda mi się schudnąć to super. W nocy z piątku na sobotę wylatuję do Hiszpanii na śdm. Mamy tam zapewnione posiłki więc nie będzie jak podjadać:) na dodatek jadę z koleżanką, która odżywia się bardzo racjonalnie więc i mi przy niej będzie łatwiej. Wracam 25 sierpnia. Dam znać jak było.

Komentarze

Też chcę do Hiszpanii :) Ale mnie na urlopie nowe smaki kuszą, oj kuszą. Taka koleżanka to skarb.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.