ODCHUDZANIE Z DIETĄ ROZDZIELNĄ

Autor

Witam:) Zaczęłam się odchudzać od 1 lipca. Oczywiście to moja kolejna próba odchudzania. Ale bardzo źle się czuję z moimi kilogramami... Jestem na diecie rozdzielnej, czyli nie łączę białka z węglowodanami. 1 lipca waga pokazała mi 75,6 kg przy wzroście 160 cm. Dzisiaj 3 dzień mojej diety i nie mam ochoty na słodycze. A w moim przypadku słodycze były moim uzależnieniem. Myślę, że brak na nie ochoty to sprawka owoców:) Mam tylko nadzieję, że to utrzyma się jak najdłużej.

 

Znalazłam tą stronę zupełnie przez przypadek. I tak mi się spodobała, że postanowiłam zostać tu na dłużej. :)

 

 

Komentarze

No i moja dieta legła w gruzach:( Wszystko przez tą pogodę:( Zaczęłam z nudów jeść. Jak to ja. Nienawidzę siebie za to. Za każdym razem jest tak samo. Niewiem jak mam sobie poradzić ze sobą:(

Niestety znam ten ból. Chyba jedynym rozwiązaniem poza silną wolą i mocnym postanowieniem jest znalezienie sobie takiego zajęcia, żeby nie było czasu na głupoty czyt. jedzenie. Raczej oglądanie tv i czytanie książek w tym wypadku się nie sprawdzi....

nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko mniej lub bardziej prawdopodobne

Znam ten ból :(

Co mi pomaga, gdy mam ochotę na jedzenie:

- wypicie szklanki wody,

-żucie gumy,

-wyjście na spacer,

-zajęcie się czymś,

-zjedzenie czego niskoklarycznego- jabłko, mały jogurt.

Ale mimo, że to wiem, też nieraz przegrywam z moim apetytem. :(

 

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.