Moja dieta - wersja pierwsza.

Autor

Wersja pierwsza, bo podejrzewam, że po jakimś czasie zbrzydnie mi to, co jest tutaj. 

około godziny 7.00 śniadanie: 60 gramów chleba pełnoziarnistego, 30 gramów (na ogół biorę mniej - nie lubię dużo) pasztetu drobiowego, 100 gramów pomidora.

między 10.30 a 11.30 II śniadanie: owoc do 200 kcal.

około 16.00 obiad - w planie jest pierś z kurczaka smażona na takiej specjalnej patelni bez tłuszczu (i tego mięsa 150 gramów), 100 gramów pomidora, 50 gramów ryżu brązowego.

około 17.30 podwieczorek: owoc do 150 kcal.

i najpóźniej o 19.00 kolacja: sałatka. sałatka bez ograniczeń, pomidor 100 g, ogórek 100 g, trochę rzodkiewek (nigdy nie ważyłam, zawsze dodawałam je na oko). czasem dolewam 5 gramów oliwy z oliwek.

w między czasie piję dużo zielonej herbaty i wody. 

Plus, jak tylko poupycham po szkole, to te sporty co pisałam w poprzednich wpisach. Jeśli będzie już ciemno, kiedy będę chciała iść biegać, to pojeżdżę na stacjonarnym rowerze w domu. Mmm... Już się nie mogę doczekać. 

Czemu nie zacznę teraz? Bo nie mam terenu do biegania, jazdy na rowerze. Poza tym w wakacje za dużo osób kręci się po całym mieście, a ja mieszkam w centrum. Na początku września się przeprowadzam za miasto, więc 3 września na bank zaczynam dietę, a sporty jak tylko będę przeprowadzona :) 

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.