Profil użytkownika Karolinaaa

Na blogu użytkownika

Cóż muszę przyznać, że za mną tydzień pełen luzu. Cały tydzień spędziłam za miastem. Pilnowałam swojej diety tylko troszeczkę....

Był grill (w moim przypadku ulubiona pierś z kurczaka, ale i karkówka i kiełbaska ), było piwko, słodycze, białe pieczywo. W sumie wszystko nie tak jak trzeba!!!! Totalne rozluźnienie, po którym miałam tak okropne wyrzuty sumienia...

Ale pomyślałam sobie, Karolina spokojnie, może nie jest tak znowu źle, to tylko tydzień laby. 

Moja walka trwa. Co prawda waga spada trochę bardziej opornie, ale jednak spada, a to przecież najważniejsze :) 

Ostatnio było kilka kryzysów- zjadłam wielką drożdżówkę z kruszonką i od razu zrobiło mi się lepiej! Dzięki temu grzeszkowi zyskałam nową motywację (być może z powodu wyrzutów sumienia hehe).

Dzisiaj podjęłam jeszcze jedną decyzję ważną dla mojego zdrowia- rzucam palenie!!! Idę na całość, a co tam :D

Wracając do motywacji. Jest u mnie tak duża wiara w...

Jestem młodą kobietą i zmagam się z otyłością. Ile to ja już diet stosowałam, ile się nadenerwowałam, napłakałam. Aż w końcu się pogodziłam z tym, że jestem grubasem i grubasem będę już zawsze. Tym bardziej, że w mojej rodzinie sporo jest grubasków :) 

Jak wyglądały moje poprzednie diety? Pewnie jak większość młodych, naiwnych dziewczyn. Drastyczne odchudzanie, 5kg mniej. Odpuszczanie i znowu 7kg w górę. Klasyczny efekt jo-jo.