Dzień 7,,porażka

Autor

Dzień 7,,porażka

Dziś juz 7 dzień.Rano sie wazyłam i było 1,7 kg mniej.Zjadłam jak zwykle sniadanie i 2 sniadanie a póżniej obiad.I jak zwykle po południu miałam ochote na cos słodkiego i nie wytrzymałam zjadłam pół pączka i paluszki z kremem czekoladowym .Ale nadrobie to kręciłam juz hula-hop.Byłam dzis na basenie przepłynęłam około 20 długości różnymi stylamilaugh i na saunie około 13 minut.

Wczoraj byłam pierwszy raz na boksie i stwierdzam że jest to niezły wycisk i mam zakwasy na nogach ale wszystko jest ok laugh

Komentarze

Takie "porażki" czasem są potrzebne, żeby nie zwariować :) Trzymam kciuki!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.