Blog użytkownika hellga

Autor

 Każdy dostaje czasami kopa od życia. Czasami bardzo się tego nie spodziewamy, nadzieja, która niegdyś w nas płonęła powoli gaśnie...

 

 

Pojawiają się pocieszacze, u mnie w postaci pustych kalorii. Alkohol, fajki, fast foody, słodycze. Oto moje menu ostatnich dni. 

 Sobota, dzień VI wielkiej zmiany. Sobota wieczór - impreza. By nie złamać się stanęłam dzisiaj na wadze, aż trzy razy bo nie wierzyłam... 2,6 kg w dół. Trochę za szybko, mimo, że nie głoduje ;-) ale płakać też nad tym nie będę. Więc ta strata to wielka motywacja na wieczór, zamiast alkoholu - zakupiony sok. Myślę, że...

  Kolejna próba pożegnania się z nadprogramowym balastem wydaje się być pozytywną wizją.