Walczę nieustannie!!! - wiosna blisko

Autor

Już 9 miesięcy walczę o dobrą kondycję i ładną, szczupłą sylwetkę! W miesiącu marcu do biegów dodałam 3 razy w tygodniu ćwiczenia fitness i 2 x w tygodniu basen. Teraz próbuję wyeliminować słodycze, pomagam sobie tabletkami z L-karnityną i zieloną herbatą, i pomimo sceptycznego podejścia muszę przyznać, że naprawdę mi pomgają. Dziewczyny nie dajemy się!!! Wiosna tuż tuż i ciała nieco więcej trzeba będzie pokazać!!

Komentarze

a jak waga po 9 m-cach? spadła? u mnie chyba wiek robi swojesad kiedyś byłam szczupła laska mimo pożerania tysięcy kalorii a teraz...... też jem sporo winkz tą różnicą że waga w górę i tłuszczyku na brzuchu przybywa więc walczyć trza!

"Sukces jest sumą małych wysiłków powtarzanych dzień po dniu"

Z wiekiem jest faktycznie coraz trudniej...ale warto walczyć! Też mam tłuszczyk głównie na brzuchu i dlatego brzuszki to moja codzienność cheeky. Waga stoi w miejscu...tłuszcz zamienia się w mięśnie więc się nie przejmuję...a poza tym niedługo wiosna, wtedy łatwiej się odchudzać.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.