tifanny

Autor

dzis zaczelamdolozylam sb tiffany , przez pierwsze dni chcialam sprawdzic czy beda zakwasy i czy bedzie trudno, latwo nie jest ale super trudno tez nie jest, z racji ze jestem mloda i mam troche wiecej sil postaram sie robic tiffany codziennie jako forma rozgrzewki ;) 5 min rozgrzewki z meelani to stanowczo za malo miesnie nie sa wstanie pobudzic sie i rozgrzac taka jest prawda a tiffany daje 10 min cwiczenia gdzie pracuja troche raczki i plecy i biodra , odpuszczam sb chyba nogi od mel b , bede biegac za to 2 razy w tyg , bierzemy sie za sb powaznie ;) dzis zrobilam mel b brzuch i tylek tiffany i bylam na treningu! jtr w nagrode ulubiona kawuuusi nie moge sie doczekacc ;)

Komentarze

:):) OJ, ja zakwasy miałam lekkie na samym początku. Kiedyś szukałam opinii na temat ćwiczenia jak się ma zakwasy. Ktoś zadał takie pytanie na jakimś forum sportowym, czy czymś w takim rodzaju. Jeden z użytkowników odpisał mu, że jak ma zakwasy, to niech nie ćwiczy, niech usiądzie na podłodze i się rozpłacze. Od tej pory wraz z zakwasami przypomina mi się ten tekst :D I już się nigdy nie zastanawiam czy ćwiczyć czy nie :D

Jeżeli chodzi o rozgrzewkę, to gdzieś ostatnio ktoś zacytował swojego trenera, że rozgrzewka powinna trwać 5-7 min, ćwiczący ma się rozgrzać, ale nie zmęczyć i zwrócić szczególną uwagę na stawy. Inni twierdzą, ża powinna trwać minimum 15. Ja sama nie mam zielonego pojęcia :)

co do rozgrzewki tak musi ona rozgrzac stawy ale i miesnie ! pozatym my chcemy schudnac wiec jezeli sie rozgrzewamy to tez po to by przyspieszyc tetno , ale wspominalam ze trenowalam rozgrzewka , trwala zawsze 15 min na trenigach

:):) No to muszę coś jeszcze do tej mojej ubogiej rozgrzewki dorzucić :):)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.