Dzień ósmy

Autor

No i zaczynają się schody...... jestem alergiczką między innymi pokarmową.... powinnam unikać produktów, które wywołują reakcje alergiczne w moim organizmie. Niestety ta dieta, którą ostatnio stosuje zawiera dużo uczulających mnie produktów. Boli mnie twarz :( mimo to nie będę się poddawać....

 

Dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 jajka na twardo + 2 liśie sałaty + kubek herbaty gorzkiej; żeby posiłek nie był taki mdły polałam jajka łyżeczką od herbaty ketchup'em.

Na drugie śniadanie 6 suszonych śliwek.

Obiad dwa gotowane klopsy z drobiowego mięsa + surówka z jednaj startej marchwi i jednego startego jabłka.

Podwieczorek sok z  buraków

Kolacja jogurt zbożowy.

 

Zapomniałam napisać, że w sobote wpadła do mnie kumpela, no i do herbaty wyciągnełam jakieś ciastka, a sobie suszone owoce. Jestem happy, że słodycze mnie nie skusiły :D

Komentarze

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.