13,14.02.15 Tak bardzo życiowo..

Autor

13,14.02.15 Tak bardzo życiowo..

Postanowiłam jeść wszystko (przez duże W) i regularnie ćwiczyć. 

Rygorystyczna dieta + mordercze ćwiczenia w moim przypadku przyniosły bardzo szybko efekty, ale też źle wpłynęły na moją psychikę. Ciągle myślałam o jedzeniu i przy chwili słabości nadrobiłam wszystko w parę dni.. 

Oczywiście kieruję się zdrowym rozsądkiem, ale zauważyłam, że kiedy te "zakazane owoce" przestały być zakazane to już mnie tak do nich nie ciągnie. 

Treningi sprawiają mi dużą przyjemność. Lubię się zmęczyć :) i lubię też jeść.. na chwilę obecną tak to zostawiam. 

Komentarze

To masz tak samo jak ja ... Nie znoszę restrykcyjnych diet zakazów ani nakazów dietetycznych crying

 ... 

Co się z Tobą dzieje? wracaj!

jestem :) 

 ... 

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.