przedświąteczne porządki

Autor

Ewa

Postanowiłam rzucić się pomału w wir porządków przedświątecznych, może przy okazji uda się spalić kilka kalorii? Zaczęłam od porannych saneczków z dzieciakami-było fajowo.

Komentarze

Porzadki przedswiateczne to udreka - cale szczescie pozniej mozna usiasc z rodzinka i cieszyc sie wysprzatanym mieszkankiem i zapachem choinki.

A sanki z dzieciakami to fajna sprawa - przyjemne z pozytecznym, bo w koncu troche poruszac sie trzeba!

"Kowalska się odchudza"

Hi hi do sanek dodałbym jeszcze odśnieżanie :) Nieźle wytapia tłuszcz :):):)

"Przy wysokiej insulinie nadwaga nie zginie" :):):)

O nie Slawio - tylko nie odśnieżanie ;-)

Nie chcę wyglądać jak Budda ;-)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.